Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi jagoda79 z miasteczka Kielce. Mam przejechane 40665.23 kilometrów w tym 988.67 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 28.24 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 20799 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jagoda79.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2013

Dystans całkowity:897.65 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:16
Średnio na aktywność:56.10 km
Więcej statystyk

Praca.

Wtorek, 8 października 2013 · dodano: 08.10.2013 | Komentarze 0




Morawica i okolice solo.

Sobota, 5 października 2013 · dodano: 05.10.2013 | Komentarze 0

Słabo spożytkowany dzień, który zapowiadał długą i miłą wycieczkę połączoną z targami rowerowymi.Wszystko jednak diametralnie zmieniło się, gdy Jarek dostał telefon od kierownika, że w firmie potrzebują go pilnie i zaraz po niego przyjedzie.Jeszcze mieliśmy nadzieję, że do popołudnia Jarek wróci i uda się dotrzeć przynajmniej na targi.Ja chwyciłam szosę i pojechałam w pobliskie tereny z zamiarem szybkiego powrotu, gdy tylko Jarek będzie już wracał z pracy.Kręciłam się i kręciłam zbytnio się nie odddalając.A szkoda bo Jarek został do wieczora w pracy i poinformował mnie niestety juz po powrocie moim do domu, że jednak praca jest pilna i najwazniejsza.Niepotrzebnie dotarłam więc zbyt wcześnie do domu, tracąc okazję na wykręcenie wreszcie jakichś przyzwoitych kilometrów.
Co do samej jazdy to śmiało powiem, że tempo było nad wyraz spokojne bo silny wiatr zupełnie uspokoił moje zapędy by poszaleć.Nawet nie próbowalam przebić się przez niewidzialną ,,ścianę" wiatru.Powrót bardzo przyjemny bo naturalnie z wiatrem.Ogólnie jesienne barwy i aura okroszone niemal letnim ciepełkiem, bardzo mi odpowiadają.







Kategoria treningi


Praca.

Piątek, 4 października 2013 · dodano: 04.10.2013 | Komentarze 2

Powiem szczerze, że rower, którym jeżdżę do pracy, w taki słoneczny, uroczy dzionek bardzo mnie kusi by skręcić i w te pędy ruszyć gdzieś w trasę, korzystając z urlopu na tzw. telefon.Niestety w moich warunkach pracy nie ma to racji bytu i trzeba poskromić rządze i zabierać się do roboty.Ale pokusa zostaje... :)









Miedziana Góra i Strawczyn.

Czwartek, 3 października 2013 · dodano: 03.10.2013 | Komentarze 0

Trochę zbyt poźno wyjechałam i nie do końca zrealizowałam plan przejechania jeszcze przez Szewce, Posłowice i ulicę Sukowską.Niestety musiałam wracać przez miasto bo zapomniałam przedniej lampki i wieczór błyskawicznie zbliżał się wielkimi krokami.Nie lubię ryzyka wynikającego ze sklerozy i lekkomyślności stąd wolałam skrócić trasę.Nie mało adrenaliny dostarczyły mi psiaki w Górkach Szczukowskich, które całą sforą błąkały się przy pustej drodze.Już dawno temu miałam z nimi problem i tylko pomoc kierowców, którzy trąbiąc i odpychając sforę, umożliwiła mi wyjście cało z opresji.Zawróciłam więc i przemęczyłam się paskudną szutrówką na Dobromyśl.Kolejna gromada ,,burków"czekała na mnie przy początku ul.Wikaryjskiej.To zmusiło mnie do objazdu przez ul.Zagórską.Już po zmroku dotarłam do domu.




Kategoria treningi


Praca.

Środa, 2 października 2013 · dodano: 03.10.2013 | Komentarze 0




Lekki trening jesienny.

Wtorek, 1 października 2013 · dodano: 01.10.2013 | Komentarze 0






Kategoria treningi