Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi jagoda79 z miasteczka Kielce. Mam przejechane 40665.23 kilometrów w tym 988.67 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 28.24 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 20799 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jagoda79.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2014

Dystans całkowity:545.45 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:03:44
Średnia prędkość:29.46 km/h
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:41.96 km i 3h 44m
Więcej statystyk

Praca.

Wtorek, 7 stycznia 2014 · dodano: 08.01.2014 | Komentarze 0




Chęciny i Tokarnia.Solóweczka.

Poniedziałek, 6 stycznia 2014 · dodano: 06.01.2014 | Komentarze 0

Domaszowice-Suków-Posłowice-Szewce-Chęciny-Tokarnia-Chałupki-Morawica-Łabędziów-Marzysz-Domaszowice


Mało zdjęć choć zrobiłam ich całe mnóstwo bo właśnie dostałam jakiś głupi komunikat, że przekroczyłam miesięczny limit.Fajne, wcxześniej nie było limitu, teraz po dwóch wpisach już wyczerpałam.No po prostu świetnie.Ale i tak nic mi nie popsuje dobrego humoru bo na prawdę wycieczka, nawet solowa bardzo się udała.Nie tylko za sprawą aury, ale i miłej, malowniczej trasy.A odwiedziny zamku w Chęcinach to już dla mnie balsam dla duszy bo oda dawna mam sentyment do tych riun jak i do miasteczka.dodakowym plusem bylo odkrycie fantastycznej nowej drogi do Chęcin, októrej wspomnę przy powtórce trasy bo chciałam zamieścić zdjęcia by brzybliżyć wszystko, ale oczywiście nie mogę :) Nie obyło się bez drobnych problemów by przebrnąć trasę i szukania drogi.Wszystko jednak skończyło się dobrze bo chwili namysłu, rowerze na plecach i przebrnięcia przez kawałek czyjegoś pola.Na prawdę zamierzam to powtórzyć.Tymczasem popatrzę sobie na zdjęcia.







tak się skończyła nagle moja urocza droga przy ekspresówce :)



KORZECKO 


Kategoria wycieczki


  • DST 37.00km
  • Sprzęt góral
  • Aktywność Jazda na rowerze

Początek sezonu.Skrzelczyce,Częściowo w terenie.

Niedziela, 5 stycznia 2014 · dodano: 06.01.2014 | Komentarze 0

Można powiedzieć, że delikatnie, ale byłam po południu umówiona z mamą i właściwie prosto z przejażdżki wracając odebrałam ją z przystanka autobusowego.Trasa rozbudziła tylko mój apetyt na pobuszowanie w terenie na góralu.Znalazłam bowiem wiele ścieżek leśnych choć za płaskich jak dla mnie, w okolicy miejscowości Suków-Modrzewie.Zaraz u wjazdu na ścieżkę rowerową nie mogłam się powstrzymać przed zrobieniem zdjęcia starej wierzby.Uwielbiam te drzewa, zresztą wszystkie inne też.Z tego uwielbienia zawsze bierze się inspiracja do malowanych obrazków.Przernęłam przez dziurawy odcinek, który nazwałam żabie doły bo tak droga była usłana mnóstwem małych i większych dziur, wypełnionych wodą.




Kategoria treningi