Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi jagoda79 z miasteczka Kielce. Mam przejechane 40665.23 kilometrów w tym 988.67 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 28.24 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 20799 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(30)

Moje rowery

góral 2926 km
tandem szosowy 4087 km
szosa-Vision comp race 20880 km
miejska szosa 4960 km

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jagoda79.bikestats.pl

Archiwum bloga

Praca a potem solowy trening szybkości.

Środa, 14 sierpnia 2013 · dodano: 14.08.2013 | Komentarze 4



A TU ZROBIONE NA PRĘDCE PRZED GODZ.23.00 CYNAMONOWE CIASTECZKA MAŚLANE.W SAM RAZ NA PORANEK Z KAWĄ, PRZED TRASĄ ;)


Kategoria treningi



Komentarze
mimoza15 | 06:55 niedziela, 18 sierpnia 2013 | linkuj Ciasteczka mniam..... Dekoracja przecudna, a ten obrazek w tle to pewnie uliczka w Chęcinach namalowana przez Ciebie ?
jagoda79 | 22:26 środa, 14 sierpnia 2013 | linkuj W sobotę planujemy dopiero większy wypad i wreszcie ruszę cztery litery.Zamierzamy odebrać tandem z Katowic od teściów i naturalnie wrócić na nim do Kielc.Cieszę się na ten wypad bo potrzeba mi wreszcie jakiejś przyjemnej i spokojnej wycieczki.
jagoda79 | 22:23 środa, 14 sierpnia 2013 | linkuj Aniu Droga :) jak prześledzić moje poprzednie miesiące to teraz tak na prawdę od przypadku do przypadku.Nie startuje już raczej w tym roku w maratonach i brak mi motywacji.Poza tym mam od jakiegoś czasu dziwną blokadę na szosie spowodowaną paroma niezbyt miłymi sytuacjami z udziałem ,,kretynów" kierowców lub pseudo kierowców.Zaczynam się zastanawiać nad powrotem do jazdy Mtb żeby tylko zaszyć się w lesie.Dziś postanowiłam popracować nad formą bo ta leci w dół.Kiszę się ostatnio w pracy a i ostatnie upały nie sprzyjały szaleństwom rowerowym.Ja wolę w deszczu, chłodzie jeździć.Uwierz mi, że to nie to co chciałabym robić w kwestii roweru.Wróciłabym na zbiórki kieleckich kolarzy czy do wyścigów, ale jakoś nie mogę się zebrać.Nie rozumiem tego stanu, ale mam jakiś regres i chyba poprawie się dopiero w przyszłym roku.Mam nadzieję, że u Ciebie Aniu jest lepiej.Zawsze z zaciekawieniem spoglądam na Twoje wyprawy i opisy.Masz lekkie ,,pióro" i przyjemnie się tego czyta :)
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!