Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi jagoda79 z miasteczka Kielce. Mam przejechane 40665.23 kilometrów w tym 988.67 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 28.24 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 20799 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jagoda79.bikestats.pl

Praca i pętelka po pracy.Znaleźliśmy hodowlane stadko danieli.

Czwartek, 11 kwietnia 2013 · dodano: 11.04.2013 | Komentarze 7

Przyjemnie jechac do pracy z nowego miejsca zamieszkania :) i omijć poniekąd centrum Kielc.Po pracy też bardzo łatwo wydostać się na przejażdżkę bez walki z karoserami zatłoczonego miasta.Mimo piętrzących się chmur zdecydowaliśmy się pojechać na Pierzchnicę.Po drodze, za Skrzelczycami znaleźliśmy na terenie jakiejś posesji hodowlane stadko danieli. Widok był przeuroczy.Powrót nie tak jak zwykle przez Komórki a Marzysz.Droga z Sukowa na Borków w fatalnym stanie po zimie. Dziurasik park dosłownie.



Skrzelczyce





hodowlane stadko danieli za Skrzelczycami



jakiś przebłysk wiosny ;)


Kategoria wycieczki



Komentarze
jagoda79
| 19:50 sobota, 13 kwietnia 2013 | linkuj Bardzo lubię zachodnie tereny np.od Piekoszowa w kierunku Wiernej Rzeki i Włoszczowy, ale rzeczywiście przez te roboty rzadziej tam jeżdżę.Jeśli już to dokładnie w ten sam sposób wydostaję się :)
jagoda79
| 21:45 piątek, 12 kwietnia 2013 | linkuj Kapliczka znajduje się właściwe tuż przy tymże polu ze zwierzetami.Zaraz przy bardzo ładnej posesji przypuszczam właścicieli danieli.
jagoda79
| 21:42 piątek, 12 kwietnia 2013 | linkuj Mieszkam od tygodnia w Domaszowicach :) Przeciwnie do mojego miejsca pracy, ale przynajmniej spokojnie i cicho, a w centrum Kielc i wieżowcu tego nie zaznał człowiek.Mam nadzieję, że pomieszkamy tu dłużej.A co do stadka to mniej więcej na pierwszym skręcie w kierunku miejscowości Komórki.Kolejny za tą posesją to już przed samymi Komórkami choć można i prosto jadąc trafić na Marzysz.Ja wolę tę opcję bo są tam takie dwa małe, urokliwe siodełka.A i przejazd przez mostek w Marzyszu bardzo mi się podoba.Stadko pierwszy raz wypatrzyliśmy dzięki temu, że nie było tam jeszcze liści na drzewach i teren lekko odkrył swe tajemnice.
jagoda79
| 05:05 piątek, 12 kwietnia 2013 | linkuj Bardzo mile miejsce poza miastem.Szkoda tylko, że to domek wynajmowany a nie nasz własny :) A dziś niby u nas ma padać stąd zmykam z dziewczynami na pogaduchy do kawiarni.Mam nadzieję, że w weekend pojeźdżę bo forma w tyle :)
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!